Do tego wszystkiego dostałem propozycję zakupu nowej Laguny w rewelacyjnej cenie
Nieeee, odpuśc sobie to "cudo" !!! Mówię ci to jako byly własciciel Laguny i członek Laguna Klub Polska. Dobre Laguny skonczyły się w 2001 r. wraz z odejściem na emeryturę Laguny I ph II.
własnie przed chwilą czytałem na forum Laguny watek o awariach i tłuczeniu zawieszenia w Lagunie III (walą amorki). Padaja akumulatory, a czujniki cofania wariuja z powodu ... duzego deszczu Zreszta sam miałem okazje pojeździć Lagą III i słyszałem walenie tylniego zawiasu. Miejsca z tyłu mniej niz w O II.
Ja miałem 3 renówki pod rząd, ale po przesiadce do Octavii 2 wiem jedno - renault juz dziękuję.
P.S. Jakośc usług w ASO Renault jest fatalna
Witam serdecznie, to mój pierwszy i zapewne ostatni post na waszym forum. Post mój, ma za zadanie przekazac właściwy obraz, tego co przekazal w sobie właściwy sposób, Maciej (Big).
Zacznijmy od amorkow.
Przedeszystkim należy napisac, ze „problem” dotyczył L3 wyposazonych w silniki M4R(2.0 16V) i M9R(2.0 Dci), wolne od tej przypadłości były F4R Turbo(2.0T) i K9K (1.5Dci).
Objawialo się to stukaniem, glownie po lewej stronie, podczas jazdy po dużych nierównościach. Nie mialo to wpływu na bezpieczeństwo jazdy, jednakowoż powstala stosowna nota techniczna, i amortyzatory SA wymieniane. Od 6 marca 2008, NIC nie stuka, bo montowane zostaja inne amortyzatory.
Stukanie tylnej osi, to już ciekawostka, jeździłem paroma L3 kombi, w zadnej nic z tylu nie stuka. Może Maciej ma wyjatkowe szczescie.
Co do miejsca z tylu, no coz, kolos to nie jest, ale 4 osoby jada co najmniej wygodnie. Nie majac stosownych danych, nie będę rzucal się na udowadnianie, ze w O2 jest mniej miejsca nizli w L3.
Co do padania akumulatorów, no coz L3 wyposazone jest w układ BDU, który to układ jest odpowiedzialny za dbanie o akumulator. Objawia się to tym, ze nawet jeśli aku jest delikatnie rozladowany, L3 przekazuje info kierowcy i prosi o uruchomienie silnika. To taki dupochron, w innych samochodach, nie byloby zadnej informacji.
Na podstawie powyższego Maciej wysnul teze, ze padaja aku…ok.
Faktycznie ja i kolga z RLKP, mielismy cos z przednimi czujnikami parkowania, w duzym deszczu, podczas stania w korku potrafily sie wzbudzic, u mnie zalatwiono to przy przegladzie po 30kkm u kolegi tez jest ok.
Ponieważ kolega rozwaza benzyne, to IMHO L3 nie ma nic ciekawego do zaoferowania, jedyny porządny i jeżdżący benzyniak, 2.0T sprzężony zostal z automatem, a z manualem i z moca 205 km wystepuje tylko wersji gt. Na chwile obecną, godne polecenia SA diesle o oznaczeniu M9R, lancuch rozdzadu, turbo w plaszczu wodnym i faktyczny brak problemow z tymi silnikami czy układem przeniesienia napedu.
W tej chwili moja L3 Kombi, z silnikiem 2.0Dci, ma przejechane od Kwietnia 37kkm, załapałem się na nowe amorki, pozatym przeglądy i tyle. Choc mam dosc bogata wersje, to samochod nie generuje zadnych elektronicznych foch. Cos tam popiskiwalo przy przenim slupku, teraz cisza.
Mój post ma być raczej proba przekazania wam info o L3, bo to co napisal Maciej to w większości Urban legends, i troche tak, jak twierdzenie, ze każdy jeżdżący Skodą, ma wąsy i nosi piterek z dokumentami.
Istotne jest jeszcze jedno, w chwili obecnej nie ma jednej prostej marki:
Passat z 2.0tdi sami wiecie jak wypadl w tescie długodystansowym Autobildu, tojota zaś, potrafi po malym przebiegu wymieniac silniki 2,2 diesel, w dieslach mazdy 6 non stop SA problemy z zaworem scv i „przybywaniem” oleju w silniku.
Aha, jeden z kolegow pisal o padniętym esp w L2, niech jedzie do Aso, modul zostanie wymieniony nawet gdy auto jest PO gwarancji.
Ostatnia rzecz to obsluga w Aso, IMHO czego mieli się nauczyc, to już się nauczyli na przypadkach L2, w tej chwili, temat jest jeszcze lepiej rozbudowany o np. możliwość diagnozy via net przez tech center renault.
To tyle, z mojej strony, pozdrawiam i dziekuje za uwage.
Pzdr
Luca
P.s to moja trzecia eLka, mialem L1 l2 i teraz l3, kazda sluzyla do pracy, wiec robila kilometry, a nie 10kkm rocznie, i kazda spisywala sie dobrze.
Hehe, podoba mi się to: "właściwy sposób" - jak za dawnych czasów :diabelski_usmiech
Prawda jest taka, że ile ludzi tyle opinii, najlepiej jest wyrobić sobie własną.
szkoda, jest jak zwykle w dobrym chumorze i bedzie starał się za wszelką cenę odwieść od zakupu marki którą sam jeździ. Opamiętaj się w ten sposób te samochody nigdy nie stanieją. Już się z nas śmieją, że płacimy tyle kasy za postkomunę.
Mnie po zakupie zagaił doś leciwy sąsiad ze stwierdzeniem, że za takie auto to trzeba zapłacić pewnie z 40 tysięcy. W trosce o jego serduszko nie udzieliłem mu odpowiedzi.
Mnie po zakupie zagaił doś leciwy sąsiad ze stwierdzeniem, że za takie auto to trzeba zapłacić pewnie z 40 tysięcy. W trosce o jego serduszko nie udzieliłem mu odpowiedzi.
Mnie po zakupie zagaił doś leciwy sąsiad ze stwierdzeniem, że za takie auto to trzeba zapłacić pewnie z 40 tysięcy. W trosce o jego serduszko nie udzieliłem mu odpowiedzi.
Też mi się taki klient trafił :diabelski_usmiech
jak powiedziałem staremu, że Skoda może kosztować pow. 130 kPLN to prawie spadł z krzesła :diabelski_usmiech
Wielkie dzięki Wszystkim, diecezja zapadła, ale jako że kasy mało, a kryzys się zbliża bardzo, ale to bardzo poważnie zastanawiam sie nad 1.4 TSI (pierwotnie miał być 1.8TSI).
Z opisu wynika że z mniejszym silnikiem auto pali 1,4 l/100 mnie po mieście a to bardzo dla mnie istotne. (te 0.5 l. na trasie to juz niewiele) Wiem już że jest też głośniejszy, ale podobnoż całkiem żwawy (200NM). Najważniejsze pytanie na dziś to czy faktycznie tak duza różnica po mieście jest i czy mogę liczyć na tańszy pakiet ubezp. niż 2900zł ?
Liczę się z tym, ale bywało już tak że, jak od paru dni widziałem średnie 12/100 to zaczynałem jeździć jakbym miał 90 koników, więc może jednak... No i około 6-7 tys taniej.
[ Dodano: Nie 04 Sty, 09 21:33 ]
A przy okazji, gdyby się tak okazało czy silnik 1.4 TSI ktoś już chipował ?
ale to bardzo poważnie zastanawiam sie nad 1.4 TSI (pierwotnie miał być 1.8TSI).
Joy, ale czy Superb da radę z tym 1.4 ?? Jednak to dośc mała pojemnośc a duza masa. No fakt niby 120 KM i 200 Nm, ale podejrzewam, że żeby z nich skorzystac trzeba będzie nieźle deptać, a to już "pachnie" wyższym zużyciem paliwa. Jesli Superb to chyba jednak rozsądniej byłoby z 1.8 TSI
W tej chwili moja L3 Kombi, z silnikiem 2.0Dci, ma przejechane od Kwietnia 37kkm, załapałem się na nowe amorki
to chyba niezbyt dobry znak odnośnie trwałości zawiasu w Lagunie. O1 135kkm bez potrzeby wymiany amortyzatorów, O2 62kkm - bez potrzeby wymiany, służbowa O1 - 136kkm amorki do pierwszej wymiany.
napisales ze ten modul wymienia nawet po gwarancji,
otoz szwagier (brat zony to szwagier?) udal sie jakis czas temu do sewisu Renault (Czestochowa bodajze) i tam mu zaproponowali, ze pokryja z tego co pamietam az... 30 % kosztow wymiany... to chyba troche kiepsko co?
ale moze wiesz na temat tych wymian wiecej wiec prosze o informacje to mu przekaze, moze byc tez na priv.
W tej chwili moja L3 Kombi, z silnikiem 2.0Dci, ma przejechane od Kwietnia 37kkm, załapałem się na nowe amorki
to chyba niezbyt dobry znak odnośnie trwałości zawiasu w Lagunie. O1 135kkm bez potrzeby wymiany amortyzatorów, O2 62kkm - bez potrzeby wymiany, służbowa O1 - 136kkm amorki do pierwszej wymiany.
no przecie napisał, że to wada fabryczna podlegająca wymianie :idea:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Co do padania akumulatorów, no coz L3 wyposazone jest w układ BDU, który to układ jest odpowiedzialny za dbanie o akumulator. Objawia się to tym, ze nawet jeśli aku jest delikatnie rozladowany, L3 przekazuje info kierowcy i prosi o uruchomienie silnika. To taki dupochron, w innych samochodach, nie byloby zadnej informacji.
Szkoda tylko że nie napisałeś nieco więcej o tym systemie bo:
- wyjęcie akumulatora powoduje trwałe uszkodzenia auta (nie ma szans by odpaliło) koszt przywrócenia do normy dość spory (notabene podobny system został zastosowany w nowych Audi i jest to jedna z największych bolączek tych aut) (Jeśli chcemy wyjąć akumulator należy auto podłączyć do zewnętrznego źródła zasilania)
- Włożenie akumulatora o innej mocy (innej wartości Ah mniejszej czy większej) powoduje spore problemy ba włożenie akumulatora nieoryginalnego (czytaj nie kupionego w ASO) o tych samych parametrach nierzadko powoduje problemy
Wybaczcie ale jak na "dupochron" to sporo jednak utrudnia życie.
Znajomy kupił Ladune z 2.0Dci i już 2 krotnie wymieniał amortyzatory. Ja przy przeglądzie przy 90tyś miałem amortyzatory sprawne (przegląd po 3 latach).
A wracając do tematu, Laguna została definitywnie pogrzebana, miałem już 2 Renówki i wystarczy. Dajmy juz spokój Renówce.
A więc...
Czy ktoś juz czipował 1.4 TSI ?
[ Dodano: Nie 04 Sty, 09 23:46 ]
PS
Kurcze, podczas opowiadania rodzinie o Superbie i różnicach w stosunku do innych aut zaczynam zauważać u siebie niepokojące objawy FANatyzmu na rzecz Skody.
Trochę mnie to niepokoi bo być fanem fajna rzecz, ale fanatyk to już coś złego
Pozdrawiam Was moja Skodowa Rodzinko
( o znowu to zrobiłem )
Jeżeli miałbym możliwość kupienia 1.8 TSI to bym kupił , nie wchodziłbym w 1.4 bo :
-nie uznaję aut które mają małe pojemność i dużą moc , już to przerabiałem
-brak mocy pod pedałem a Superb waży swoje
-łatwość sprzedaży później
-mocniejsza baza do chiptuningu
Co do padania akumulatorów, no coz L3 wyposazone jest w układ BDU, który to układ jest odpowiedzialny za dbanie o akumulator. Objawia się to tym, ze nawet jeśli aku jest delikatnie rozladowany, L3 przekazuje info kierowcy i prosi o uruchomienie silnika. To taki dupochron, w innych samochodach, nie byloby zadnej informacji.
Szkoda tylko że nie napisałeś nieco więcej o tym systemie bo:
- wyjęcie akumulatora powoduje trwałe uszkodzenia auta (nie ma szans by odpaliło) koszt przywrócenia do normy dość spory (notabene podobny system został zastosowany w nowych Audi i jest to jedna z największych bolączek tych aut) (Jeśli chcemy wyjąć akumulator należy auto podłączyć do zewnętrznego źródła zasilania)
- Włożenie akumulatora o innej mocy (innej wartości Ah mniejszej czy większej) powoduje spore problemy ba włożenie akumulatora nieoryginalnego (czytaj nie kupionego w ASO) o tych samych parametrach nierzadko powoduje problemy
Wybaczcie ale jak na "dupochron" to sporo jednak utrudnia życie.
Znajomy kupił Ladune z 2.0Dci i już 2 krotnie wymieniał amortyzatory. Ja przy przeglądzie przy 90tyś miałem amortyzatory sprawne (przegląd po 3 latach).
Witam ponownie.
niestety nie wiem, czy dziala to jak w audi. Sprawdze, ale afair, nie bylo zastrzezen, zeby aku wyjmowac. Dam znac.
Co do badania amortyzatorow, domniemam, ze robiles je na tzw. trzesawce. otoz takie badanie jest niewiele warte, swego czasu na pms, byl kolega, ktory jednego dnia pojechal tym samym samochodem, na parę równych trzesawek.Wyniki byly skrajnie rozne.. HINT dlaczego na przegladzie rejestracyjnym nie uwala cie za sprawnosc 10%.
Pzdr
Luca
[ Dodano: Pon 05 Sty, 09 07:43 ]
Zamieszczone przez marlej108
czesc nibelung,
napisales ze ten modul wymienia nawet po gwarancji,
otoz szwagier (brat zony to szwagier?) udal sie jakis czas temu do sewisu Renault (Czestochowa bodajze) i tam mu zaproponowali, ze pokryja z tego co pamietam az... 30 % kosztow wymiany... to chyba troche kiepsko co?
ale moze wiesz na temat tych wymian wiecej wiec prosze o informacje to mu przekaze, moze byc tez na priv.
pozdrawiam
Oczywiscie, fora inetowe od tego sa, zeby takie info sobie przekazywac.
Popoludniu przesle ci PW, chyba ze gg masz aktywne.
Pzdr
Luca
[ Dodano: Pon 05 Sty, 09 07:46 ]
Zamieszczone przez szkoda
Zamieszczone przez rezon
Zamieszczone przez nibelung
W tej chwili moja L3 Kombi, z silnikiem 2.0Dci, ma przejechane od Kwietnia 37kkm, załapałem się na nowe amorki
to chyba niezbyt dobry znak odnośnie trwałości zawiasu w Lagunie. O1 135kkm bez potrzeby wymiany amortyzatorów, O2 62kkm - bez potrzeby wymiany, służbowa O1 - 136kkm amorki do pierwszej wymiany.
no przecie napisał, że to wada fabryczna podlegająca wymianie :idea:
W rzeczy samej, od wymiany przejechane 35 kkm wszystko ok. licytowanie sie kto ile na amorkach przejechal mija sie z celem, moj tesc mial prawie od nowosci V70 2,5Tdi, do przebiegu 340 kkm, amorki byly oryginalne, nie szkodzi, ze auto prowadzilo sie jak wypelniona wodą balia ;-)
Komentarz